Takie schody chce mój mąż. Powiedzmy że się z nim zgadzam :) pare szczegółów mamy jeszcze do omówienia.
Pokój syna dulux lodowy brzask
Pokój córci dulux ogrody magnoli i różane perfumy
Nasza sypialnia dulux imbirowa herbata
Po tygodniu w końcu mężuś wróci do domku :)
Jestem wykończona. Dwójka dzieci, w tym jedno do szkoły zawieść na 8 rano; z drugim opskoczyć lekarzy specjalistów, zerknąć na budowę jak postępy idą, złożyć zamowienie w centrum budowlanym, wykonać pare telefonów firmowych, ogarnąć wszystko w domu i zająć sie jeszcze psem....to za dużo jak na jedną osobę z miesięcznym dzieckiem.
Jutro odpocznę :)
Na budowie....cóż...ręce opadają. Glazurnik delikatnie mówiąc "zepsół" robotę w dolnej łazieńce. Pan od oświetlenia górnego w salonie nie zjawił się bo chory (chyba na kaca). Sypialnia nasza prawie pomalowana, a reszta w powijakach. Jacuzzi ma być zamontowane w tym tygodniu (tylko dlaczego nie wczoraj?). A szkoda pisać :( efekty postaram sie na bierząco wrzucać, ale na razie jestem zbyt zabiegana by wziaść aparat czy wyjąc telefon i zrobic zdjęcia.
Dach, elewacja i wszytko co jest na zewnątrz domu musi poczekać na wiosne a nawet jeszcze później. Dlaczego? Bo trzeba "naładować akumulatory " i spędzić czas rodzinnie :)
stały bywalec
